Zgadzam się z Twoim komentarzem.Tylko że ja daję ocenę 9,ta gra to prawdziwa petarda.Na takim samym wysokim poziomie co COD z 2019 r.Dałbym nawet 10,gdyby większość misji nie było podobnych do tych z poprzednich części tej serii,tylko że z ulepszoną grafiką.Jeszcze na koniec twórcy dają nam graczom otwartą furtkę na kolejną część tej wspaniałej gry.

"CoD:MW 2" z 2022 roku jest jakościowo taki sam jak "CoD:MW" z 2019, ale mimo wszystko nie dorównują "CoD-owi" z 2007 roku, bo tamta gra była rewolucją w FPS-ach. Nieważne. To "Call of Duty", o którym temat, bardziej wciąga na początku od poprzedniczki, misje to samo mięcho, akcja pędzi jak Pendolino i tylko finał jest jak dla mnie za słaby. Przy grze z 2019 roku było na odwrót: początek trochę nie wciągnął, a potem już się grało coraz przyjemniej i wciągnęło się. Gameplay w obu częściach jest właściwie identyczny, mamy miksa wszystkich najlepszych FPS-owych elementów. Ciekawe lokacje i fajne klimaty (kartele, rakiety i desanty).

Zastanawiam się tylko nad fabułą. Wiadomo, że to tylko pretekst, żeby lojalni twardziele walczyli ze złymi gośćmi, ale na koniec poprzedniego "Modern Warfare" mówiono o synu Zachajewa, a przynajmniej z tego, co dosłyszałem pomiędzy kolejnymi rozwałkami, nie pojawia się ta postać w kampanii "Modern Warfare 2", złymi są Hassan. Graves i goście z kartelu. Może jest w trzeciej części z Makarovem.