Pan Maciej jest takim aktorem jakie mu na odpowiednie aktorstwo pozwolą role, Jedne lepsze, inne gorsze... wiadomo. Są w końcu aktorzy, którzy otrzymują Oskara a w następnym roku odbierają Złotą Malinę. Ja natomiast jestem pod wrażeniem słuchanych audiobooków w wykonaniu Macieja Stuhra. Jestem fanką książek "słuchanych" i mam porównanie z interpretacjami np. J. Peszka, K. Globisza, M. Opani, K. Gosztyły czy nawet Z. Zapasiewicza. Naprawdę niektórych książek w wykonaniu tych "wspaniałych" aktorów nie da się słuchać. Panie Macieju - gratuluję, chylę czoła i proszę o więcej.