Niedawno obejrzałam spektakl telewizyjny "Cena" z udziałem Pana Krzysztofa i przypomniałam sobie, że kiedyś widziałam świetną sztukę, ale za nic nie mogę przypomnieć sobie tytułu. Oprócz Pana Krzysztofa grali tam jeszcze Wojciech Wysocki i Joanna Szczepkowska. Fabuła w skrócie: duet pisarzy kłóci się i jeden z nich...
Najchętniej bym mu go ukradła i słuchała sobie dla przyjemności, on mnie naprawdę uspokaja. Nagrywam w radiu wszystkie przedstawienia teatru polskiego radia w których bierze udział.
Jest uroczy, babki pewnie strasznie na niego leciały, i lecą oczywiście.
Mnie osobiście bardzo podoba się rola pana Wakulińskiego w "Prymasie". Świetna rola, którą wydaje się zagrał bez wysiłku. Wyraźny talent aktorski.
Jest mi jedynie szkoda z powodu niewielkiej ilości produkcji w których można by Pana Wakulińskiego zobaczyć. Do tego wspaniały stonowany głos.
Dałem Panu Krzysztofowi...
Pan Krzychu czytał FANTASTYCZNIE(!) "Zawód kobieta" Vladimira Parala,w płowie lat 80-tych
słuchałem chyba w 3 prog.PR...później czytałem sam tę książkę... ale i tak Wakuliński był za mną
i.......... szeptał mi do ucha .
Ps. może w archiwum Polskiego Radia zachowały się taśmy z nagrania ?
Pan Krzysiu to niezwykle sympatyczny czlowiek. Zreszta co widac ogladajac "Na Wspolnej". Niezwykle sympatyczny, usmiechniety przystojny i z poczyciem chumoru.