W obu częściach 'U Pana Boga..' zagrał Komisarza i zrobił to naprawdę fajnie. Pamiętam go głownie z tego filmu, z innych nie kojarze. Ale to wystarczy, zeby miec o nim jak najlepsze zdanie.
Otóz to. Komendant jezt swietny. Najfajniej wydzieral sie w drugiej czesci na aspiranta Mariana, kiedy ten wspomnial, ze podoba mu sie córka komendanta. POSZEDL, PRZYBLEDA!!! MOJEJ CÓRKI JEMU ZACHCIEWA SIE! ONA ANI NIE DLA CIEBIE, ANI DLA ZADNEGO OBSZCZYWEGLA Z KRÓLOWEGO MOSTU! WYDZIALU ZABÓJSTW JEMU ZACHCIEWA SIE! OCH, TY JUZ BEDZIESZ U MNIE BRUKI SZLIFOWAC! DO KONCA ZYCIA ZE SKRZYZOWANIA NIE ZEJDZIESZ!!! OT, ZNALAZL SIE, PARYSKI KOCHANEK! POSZEDL MNIE STAD!!!