Traktujący o coraz bardziej powszechnym społecznym zjawisku, jakim są rodziny patchworkowe czyli inaczej mówiąc, niebiologiczne. Koreeda, jako znakomity badacz procesów rodzinnych, zadaje pytanie, czy takie rodziny można zrównać z tradycyjnymi. Fajny film, analityczny, wnikliwy, choć bez klasycznej akcji i z tą,...
Koreeda wzniósł się na wyżyny. Nie ocenia, nie potępia, nie daje wykładu. Obserwuje i spostrzeżeniami tymi się dzieli. To, co widzowie pomyślą, jest kwestią indywidualną. Tak jak niewielkie rzeczy cieszą bohaterów tego utworu, tak skromne kadry starają się wydobyć niesamowitość z codzienności. Uwznioślić powszedni...
Nie do końca wierzyłam w perfekcyjną, cukierkową zażyłość sióstr z “Mojej Młodszej Siostry”, nie przejęłam się rozterkami dwóch rodzin z “Jak ojciec i syn”, nie chciałam rozpędzić chmur nad głowami bohaterów “Po Burzy”. Dopiero gdy Kore-eda pokazał mi, jak autentyczne i ciepłe mogą być relacje w obrębie familii z...
Niezwykle ciepła i wymykająca się łatwym osądom opowieść o „rodzinie” drobnych cwaniaczków.
Pomimo niejednoznaczności moralnej bohaterów, wiele w filmie jest uśmiechu i czułości. A wszystko w odmiennej od stereotypów minimalistycznej Japonii – będzie dużo bałaganu, tłoku i siorbania klusek, jedzonych ze wspólnego...
Czy ktoś jest w stanie wyjaśnić wątek Aki?
Ja odebrałem go tak:
Policjanci/prokuratorzy sugerują Aki, że babcia miała układ z jej rodzicami (rodziną jej zmarłego byłego męża i jego nowej żony), który miał polegać na tym, że babcia przychodziła do nich pod pozorem oddawania czci zmarłemu mężowi, a oni dawali jej...
Gorąco polecam wszystkim miłośnikom kina azjatyckiego. To był Japoński kandydat do Oscara i przegrał z Romą. Jest na dobrym poziomie i warto poświęcić mu czas. Pokazuje trochę skomplikowane relacje pseudo rodzinne w zupełnie innej dla Europejczyka kulturze. Zrobił na mnie pozytywne wrażenie z trochę trudnym...
a każdy osobno. Niezwykle ciekawa opowieść o grupce ludzi, którzy stworzyli rodzinę. Wyjątkowo oryginalny obraz. Na samym końcu wszystkie karty zostają odkryte. Od początku ogląda się z wielkim zainteresowaniem. Warto zobaczyć.
Naprawdę zaczynam uwielbiać tego reżysera. Jego filmy są zwyczajne, proste, ale pełne rodzinnego ciepła. Brak u niego tanich hollywodzkich zagrywek dramatyzujących i przesłodzonych happy endów. Za każdym razem jego film potrafi zbudować naturalną, niewymuszoną więź z widzem, taką samą jak bohaterowie jego opowieści....
więcej