Gdyby wierzyć temu co pokazują w filmie można by pomyśleć że Rio to miasto wszelkich indywiduów: wesołych włóczęgów z wyboru i muzykalnych wampirów w slamsach, dla których zwykli ludzie są jedynie odległym tłem. Powstał w ten sposób folder reklamowy trochę chyba daleki od rzeczywistości ale ładnie pokazany i zmontowany.