Poczatek dosc sztampowy. Szkocja Glasgow, kierowca autobusu z problemami finansowymi. Pozniej akcja zupelnie niespodziewanie przenosi sie do ... Nikaragui.
Dobry film, b. warygodna rola Roberta Carylyle, teamtyka egzotyczna o zacieciu spolecznym, ale niezbyt nachalnie pokazanym.
Pozytywne zaskoczenie, calkiem swiezo sie to ogladalo pomimo ponad 10 lat od premiery.
Problemy chyba wciaz aktualne. Chaos, anarchia i korupcja wciaz sa tam wszechobecne.