Polska ma "Klątwę Doliny Węży" a Nicolas ma "Jiu Jitsu", kariera Nicolasa od dawna szoruje po dnie ale tym filmem weszła na wyższy poziom teleportacji i zapukała od spodu. 2/10 tylko dla Tonego Jaa
Dałem radę wytrzymać 20 minut. Takiego g...na nie oglądałem już dawno. Filmy Vegi są lepsze niż to coś. Nie oglądajcie tego przenigdy.
Problemem Nicolasa Cage nie jest to, że upadł na samo dno (bo to, może się zdarzyć każdemu) tylko to, że zamiast spróbować się stamtąd wydostać, to zagrzebuje się w mule coraz głębiej. Jak sobie przypomnę dawnego Nicolasa i np. "Dzikość Serca", to aż się wyć chce z rozpaczy nad tym jak tak można sobie spier......
Czy ktokolwiek łudził się, że Jiu-Jitsu będzie można potraktować jakkolwiek serio? Teoretycznie to adaptacja jakiegoś komiksu, ale nie oszukujmy się, to bardzo tania podróbka Predatora przywodząca na myśl Robowar z Rebem Brownem (ale też Mortal Kombat, ale z kosmicznymi motywami). Nawet Nicolas Cage wydaje się...
Mistrz Jiu Jitsu staje w obronie Ziemi – musi pokonać groźnego kosmitę… Problem jednak w tym, że bohater tuż przed decydującą walką traci pamięć. Tylko dzięki członkom starożytnego zakonu adeptów jiu-jitsu może odzyskać swoje wspomnienia i znaleźć ponownie siłę do pokonania kosmicznego przeciwnika.
wytrzymałem 10 minut i to ponoć rekord !!! trzeba dać szansę kaskaderom !!! mają w takich filmach swoje pięć minut, zasługują na to ale to film wyłącznie dla wytrwałych jak i fanów walenia się po mordach i sztucznej krwi, sztucznych zębów, sztucznych piersi ... dajcie sobie spokój z oglądaniem tej chały ...
Bardzo żałuję, że aktor, który potrafi zagrać wszystko, nawet zsiadłe mleko, marnuje swój warsztat aktorski w takich produkcjach.
Niezmiernie się cieszę, że "kinomaniacy" filmweb jednogłośnie stwierdzają że NIcolas Cage spadł na samo dno, filmy z nim to katastrofa, niestety mój ulubiony aktor Bruce Willis to samo zaczyna robić w filmach :(( Co do tego filmu i oceny wreszcie wszyscy widzą że jest coś nie tak i ocena filmu jest adekwatna do...