ale film jest kompletnie nieinteresujący. Jeśli dodamy do tego typowy zachodni profesjonalizm w kwestii języków - aktorzy mówią chwilę niby po polsku łamanym rosyjskim, to absolutnie nie polecam.
Za jednym z portali: "Bill Hixon-wysoko postawiony amerykański policjant, zostaje mianowany komendantem głównym sił policyjnych East Lincolnshire. Kiedy ląduje w Bostonie, w hrabstwie Lincolnshire ze swoją 14-letnią córką Kelsey, ma nadzieję, że uciekną od bolesnej przeszłości. Ale ta nowa, niewrażliwa społeczność...