Nikodem Dyzma - pracownik małej firmy pogrzebowej i niezrównany mówca pogrzebowy nie ma wielkich oczekiwań wobec życia. Chce po prostu zarobić sobie dodatkowych parę groszy np. na lodówkę. Okazja trafia się sama w postaci przypadkiem zdobytego zaproszenia na koktajl dyplomatyczny. Z pozoru drobny incydent w czasie tegoż koktajlu stanie się punktem zwrotnym w karierze mistrza ceremonii pogrzebowych.
Obejrzałem ten film, gdyż wcześniej przeczytałem całą książkę "Kariera Nikodema Dyzmy" (jedna z najfajniejszych, jakie czytałem, przyznaję) , a następnie obejrzałem "Nikodema Dyzmę" z lat 50. (nawet niezły, choć czegoś mi tam zabrakło), serialu niestety nie oglądałem, ale mam nadzieję, że mi się to kiedyś uda, no i...
Ostatnia naprawdę. dobra polska komedia, po 2002 powstawał tylko chłam. No może po za paroma wyjątkami